Ile trzeba zapłacić za mieszkanie w Trójmieście? Chętnych na zakup nie brakuje
JLL, firma doradcza specjalizująca się w rynku nieruchomości donosi, że ruch na rynku mieszkaniowym wzrasta. A to dlatego, że do gry wracają nabywcy, którzy wiosną – ze względu na niepewną sytuację w gospodarce – odłożyli decyzję o zakupie mieszkania na lepsze czasy. Ponadto zakupy finalizują inwestorzy, którzy wycofali swoje oszczędności z niekorzystnie oprocentowanych lokat bankowych.
Sprzedaż mieszkań w Trójmieście w górę
Jak w soczewce zjawisko skupia się Trójmieście. To tam sprzedaż mieszkań w IV kwartale wzrosła najbardziej – o 16% kwartał do kwartału. W ujęciu rocznym była niższa niż w 2019 roku zaledwie o 9%. To najniższy spadek w skali kraju, którego gospodarka pozostawała zamrożona całą wiosnę. Dla porównania na innych rynkach regionalnych różnica rok do roku sięgała ok. 20%.
- W ostatnim kwartale roku notowaliśmy bardzo duże zainteresowanie zakupem mieszkania w Gdyni. Nabywcy zwracali uwagę przede wszystkim na lokalizację inwestycji, ale zależało im też na przynależności balkonu do mieszkania. Coraz więcej osób pyta o standard wykończenia części wspólnych czy przyszłe zagospodarowanie terenów wokół budynków. Widać, że wymagania klientów rosną, a wraz z nimi konkurencja na rynku – komentuje Rafał Skonieczny, regionalny dyrektor sprzedaży w Grupie Murapol, która buduje m.in. na gdyńskim Oksywiu.
Czytaj także: Łatwiej o gotowe mieszkanie na rynku deweloperskim?
Ile kosztuje mieszkanie w Trójmieście?
Konkurencja nie śpi o czym świadczy chociażby fakt, że w Trójmieście nieoczekiwanie wzrosła liczba nowych lokali, spośród których chętni mogą wybierać. JLL podaje, że między październikiem a grudniem oferta wzrosła o 3,3 tys. mieszkań, co było kwartalnym rekordem wszechczasów. Jest co oglądać i kupować, więc ożywienie klientów nie dziwi.

Źródło: opracowanie własne na podstawie danych JLL
Nowa podaż ma ogromny wpływ na ceny mieszkań, a jej rekordowy poziom wróży podwyżki. W Trójmieście kwartał do kwartału ceny nie zmieniły się znacząco, ale jeśli porównamy je z ubiegłorocznymi stawkami, różnica sięga kilku procent. JLL podaje, że średnia cena m kw. mieszkania od dewelopera w Trójmieście wynosi 9,9 tys. zł. Przeciętnie więcej płaci się tylko w Krakowie i Warszawie.
Można by więc rzec, że mieszkania wciąż są w cenie, a w Trójmieście opłaca się w nie inwestować nawet, gdy kuleje najem krótkoterminowy. Ważna jest jednak lokalizacja i – jak podkreślają eksperci – standard wykończenia i obecność balkonów/tarasów. Dobrze, że jest z czego wybierać. No i zawsze, a zwłaszcza w dzisiejszej sytuacji gospodarczej, warto negocjować cenę!
Czytaj także: Ceny mieszkań we Wrocławiu: czy dziś można kupić lokum taniej niż przed pandemią?